środa, 23 lutego 2011

Zupa pomidorowa z ciecierzycą

Cieciorka uprawiana jest w dwóch odmianach: Desi - o drobnych, ciemnozielonych ziarenkach z pofałdowaną skórką oraz Kabuli - charakteryzującą się większymi, jasnymi ziarenkami o gładkiej powierzchni. Dzisiaj pomidorówkę oddaję Kabuli. Dla mnie smakuję groszkowo. Jest źródłem białka, węglowodanów, witamin (A, C, E, K, grupa witamin B, kwas foliowy), podstawowych minerałów (P, K, Ca, Zn). Zawiera bardzo dużo błonnika, dlatego poleca się ją diabetykom i osobom odchudzającym się. I jeszcze jedno: nie zawiera glutenu, w związku z czym może być substytutem makaronu w pomidorówce dla celiaków :-)
Składniki:
  • 1,5 litra wywaru mięsnego (przygotowałam na podwójnej piersi z kurczaka)
  • 1 puszka pomidorów w całości (puszka 400 g z zalewą)
  • 1 puszka białej cieciorki (puszka 400 g z zalewą)
  • 3 czubate łyżeczki koncentratu pomidorowego
  • ćwiartka selera
  • 1 duża marchewka
  • 1/2 cebuli
  • sól i pieprz do smaku
  • 2 łyżeczki bazylii
  • 1/2 łyżeczki tymianku
  • 2 łyżeczki pietruszki (polecam poszatkować świeżą, można zastąpić suszoną)
  • 2 płaskie łyżeczki vegety (opcjonalnie)
  • ziele angielskie i liście laurowe (ilość wedle uznania)
  • szczypta słodkiej czerwonej papryki w proszku (opcjonalnie)
  • szczypta cukru (opcjonalnie, jeśli zupa będzie kwaśna)
Do wywaru mięsnego wsypujemy kilka ziarenek angielskich oraz liści laurowych (wywar przygotowałam na dużej, podwójnej piersi z kurczaka, którą gotujemy w 1,5 litra posolonej wody do miękkości, zbierając początkowo szum). Część selera oraz marchew obieramy ze skórki, po czym trzemy na tarce o dużych oczkach; dodajemy do wywaru, gotujemy do miękkości warzyw. Pomidory z puszki kroimy w dużą kostkę, przekładamy do malaksera wraz z zalewą. Dodajemy poszatkowaną cebulkę, 1 łyżeczkę bazylii oraz 1 łyżeczkę pietruszki. Całość miksujemy do uzyskania jednolitej masy.
Mięso wyciągamy z wywaru mięsno-warzywnego (przyda się do sałatki :-), wedle upodobań ujmujemy część warzyw. Do wywaru dodajemy zmiksowane pomidory z przyprawami oraz cebulką. Zupę gotujemy na małym ogniu. Doprawiamy przyprawami: tymiankiem, pieprzem, bazylią. Ponieważ moja zupka wydawała się troszkę kwaśna (zapewne ze względu na pomidory z puszki) dodałam dosłownie szczyptę cukru, dosypałam 2 płaskie łyżeczki vegety oraz szczyptę mielonej papryczki. Dzięki przyprawom zupa nabrała wreszcie intensywnego, ostrego smaku. Na sam koniec dodajemy odcedzoną cieciorkę. Całość mieszamy łyżką, gotujemy przez kilkanaście minut, żeby zupka przeszła smakiem. U nas gościła w zeszły piątek (tak, wiem, dopiero dodaję przepis, ponieważ jestem zabiegana), ale w sobotę była jeszcze smaczniejsza :-)
Wyszła oczywiście pomidorowa z ostrą nutą, wyczuwalnym pieprzem i aromatem bazylii. Wyszła pikantna, mocno rozgrzewająca. Jeśli chodzi o cieciorkę, można by dodać 2 puszki, jeśli preferujecie bardziej treściwą zupę. Pomidorówkę możecie również zaciągnąć mąką lub delikatnie zabielić śmietanką 18%. Naszym skromnym zdaniem jest świetną, nową propozycją dla celiaków ;-) Chociaż polecam ją wszystkim!
Ps. Pozdrowienia dla shinju i jej zupki pomidorowej z soczewicą ;-)

1 komentarz:

  1. ale mi smaka narobiłaś! chętnie bym taką teraz zjadła- tylko na wywarze z warzywek;) pyszności;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Osoby anonimowe proszę o pozostawienie imienia lub pseudonimu.